Ojciec, syn i jedno kanu. 1000 km w 14 dni i 7 godzin.
Pierwszy w historii spływ Wisłą na dmuchanym kanu z Krakowa do Bałtyku, obfitujący w wydarzenia rodem z powieści przygodowych. Wiry, płynące kłody, huraganowy wiatr i wiele innych sytuacji sprawiało, że Wisła zapadła dwóm śmiałkom w pamięć.
Za nami pasjonujące spotkanie z Konradem Buszą, który w niezwykle porywający sposób opowiadał o swoim spływie Wisłą w dmuchanym kanu.
Zachęcamy do zapoznania się z blogiem oraz stroną na Facebooku, które prowadzi nasz prelegent.